Książka na weekend: „Bal szalonych kobiet” Victoria Mas

13 maja 2022

Ilustracja do artykułu Książka na weekend: „Bal szalonych kobiet” Victoria Mas

Cóż może być przyjemniejszego niż czytanie? Redakcja pisma “Epea” niewiele odpowiedzi znalazłaby na to pytanie, dlatego poleca (całkiem subiektywnie) książkę na weekend. Nie musi być to wydawnicza nowość, ważne żeby miała w sobie „to coś”… Szpital Salpêtrière specjalizuje się w leczeniu obłąkanych kobiet. To przedsionek piekła – odcięcie od świata, brak kontaktu z bliskimi, zamknięcie… Diagnozy stawiają tylko lekarze mężczyźni i tylko oni leczą eksperymentalnymi metodami. Pewnego marcowego poranka trafia tam Eugénie Cléry – podstępnie przywieziona przez ojca i brata. Dlaczego? Ponieważ widzi duchy zmarłych i słyszy ich głosy. Ma tak od dziecka. Wyjawia swój sekret babci, a ta zdradza ją, przekazując tę informację ojcu Eugénie. W szpitalu dziewczyna spotyka kobiety, które tak jak ona zostały umieszczone tam wyłącznie na życzenie mężczyzn – tych, którzy je krzywdzili, nie liczyli się z ich zdaniem, którym nie na rękę była kobieca odwaga albo nieśmiałość. Atutem powieści jest prosty, lekki język i styl autorki, dzięki czemu książkę czyta się (mimo trudnego tematu) z zapartym tchem i niemałą przyjemnością. Mas pokazuje problem jarzma kobiet na przestrzeni wieków, czasy przed emancypacją, rozkładając patriarchat na czynniki pierwsze. Ponadto na brawa zasługuje stworzenie przez autorkę klimatu dziewiętnastowiecznego Paryża: dorożki, tajne furtki, prostytutki z rue Pigalle... Paryż na miarę Zoli. Bal szalonych kobiet czytany w kontekście współczesnych wydarzeń, nabiera nowego wymiaru. Niezwykle interesująca i ważna powieść.

(mk)

  Autor: Victoria Mas Tytuł: Bal szalonych kobiet Wydawca: Wydawnictwo MOVA Rok wydania: 2021 ISBN: 978-83-66967-42-7
Powrót na początek strony