Krzysztof Olszewski „Tygrys podlaski”

6 lutego 2020

Ilustracja do artykułu Krzysztof Olszewski  „Tygrys podlaski”

Anielski orszak niech twą duszę przyjmie, Uniesie z ziemi ku wyżynom nieba, A pieśń zbawionych niech ją zaprowadzi, Aż przed oblicze Boga Najwyższego

Zabił się? Umyślnie wziął coś, czego nie powinien i umarł we śnie czy zmarł, bo kiedyś brał i wreszcie przyszedł dzień, w którym musiał za to zapłacić czymś innym niż pieniędzmi? Są ludzie, którzy wiedzą, w co się pakują od samego początku. Mają wielki, ale cichy plan. Jedyną ułomnością tego planu jest to, że wymaga czasu, czekania, otwiera furtkę na głupie myśli i wahanie. Człowiek (a myśląc „człowiek”, mam na myśli siebie) może się trzy razy rozmyślić, namyślić, oszaleć i wyzdrowieć, by przy końcu nic już nie wiedzieć i nie chcieć wiedzieć i to by nawet było odpowiednie, ale trochę się czuje, trochę się odczuwa.

CZYTAJ WIĘCEJ...
Powrót na początek strony