Sebastian Kotowski: „strach na wróble”, „wiersz o trzeciej w nocy”

3 sierpnia 2020

Ilustracja do artykułu Sebastian Kotowski: „strach na wróble”, „wiersz o trzeciej w nocy”

strach na wróble

słomiany chłopiec wypatrujący lepszego jutra przymruża oczy i wyszukuje w powiewie wiatru akceptacji nie znajdzie jej u wróbli wysoko postawione ptaki boją się rozmawiać o polityce z pierwszym lepszym chłopem ze wsi nawet biedne gołębie na chlebie i wodzie żyjące odtrącają okazję zdobycia niecodzienności przybitej do nieubitej kupy czarnoziemia nie zabił człowieka niczego nie ukradł nie nadużywa alkoholu a jednak coś odtrąca naturę żeby uśmiechnąć się i powiedzieć cześć co u ciebie może to wina skóry słomiany chłopcze trzymaj – masz wizytówkę do dermatologa to jest na twoją kieszeń w dżinsowych ogrodniczkach zapłacić za jedną wizytę i mieć to za sobą niż za sto u psychologa i cierpieć nie wiedząc na co

wiersz o trzeciej w nocy

nie wierzę w to co pokazała mi moja wyobraźnia strach pływa w basenie czerwonego morza myślałem że miałem ten koszmar za sobą a on znowu stuka młotkiem jak sąsiad z mieszkania obok i nie daje mi spać kolejnym razem żono ostrzeż mnie że chcesz się pokłócić albo znowu wsadzić mi nóż w plecy na poważnie CZYTAJ WIĘCEJ...
Powrót na początek strony