Bug
Tu nie mówi się „rzeka”, mówi się Bug. Może to wynik tego, że Bug to tylko jedna sylaba, wyraz krótszy od wyrazu „rzeka”, a może to przez szacunek dla tej dzikiej, płynącej wody? Któż to wie. Może tu, w Sławatyczach, „rzeka” rozumiana jest jako coś więcej niż zwykła rzeka, jako coś bardziej archetypowego, dzikiego, błądzącego, wielkiego, granicznego. W każdym razie, jeśli spytać mieszkańca Sławatycz, Kodnia, Włodawy o drogę ‒ zaraz ją wskażą i odniosą do Bugu. „Tam, bliżej Bugu” – powiedzą. Albo: „Byłem wczoraj nad Bugiem”. Albo jeszcze inaczej: „Idę na ryby, na Bug”, „Wróciłam z łęgów nad Bugiem”. Jakby w okolicy było wiele rzek i można było się pomylić.
CZYTAJ WIĘCEJ...