Głos Czytelników/Andrzej Salnikow: Głos w sprawie „Epei”
Z przyjemnością zapoznałem się z pierwszym numerem nieregularnika „Epea. Pismo literackie” (…). Ciekawa okładka, dobry papier pachnący jeszcze drukarnią, a później czytanie niemalże „od deski do deski”. Pamiętam rozmowę z Panią Jolantą [Gadek, dyrektor Książnicy Podlaskiej im. Łukasza Górnickiego w Białymstoku – przyp. red.] (…) o potrzebie powołania takiego pisma. Później ta idea została wsparta głosami twórców na I Sejmiku Poetyckim. (…) mam w ręku owoc zabiegów Książnicy, która jest wydawcą nowego periodyku, opatrzonego wstępem redaktor naczelnej Justyny Sawczuk. Na brak humoru nie cierpię i chcę zaznaczyć, że na okładce jest fotografia oszronionych owoców – niewątpliwie uchwycenie pewnej anomalii pogodowej, ale można to też odczytać jako symbol rodzenia się, trwania i przetrwania „Epei” nawet w bardzo trudnych warunkach.
CZYTAJ WIĘCEJ...