Marzanna Kołodziej „Zaczarowany liść”
Rozdział I
Ta historia wydarzyła się naprawdę, choć niektórzy w to powątpiewają. „Może tak, może nie” – mówią i kiwają głowami. Kiedy się wydarzyła? Tego też nikt dokładnie nie wie. Najprawdopodobniej było to bardzo dawno temu, za siódmą górą i dziewiątą rzeką. Była jesień. Różnobarwne liście tańczyły w powietrzu. Wiatr unosił pożółkłe łatki drzew, mieniące się najróżniejszymi odcieniami brązów i żółcieni. Gdzieniegdzie połyskiwały żółtozłote liście klonów. Świat wydawał się ciepły i kolorowy. Jak co dzień rodzice odprowadzali dzieci do przedszkola. Janek z tatą szli powoli przez jesienny park.
CZYTAJ WIĘCEJ...