Podróż
kobieta bojąca się przyszłości
piła trzecią kawę pod sklepieniem
błahej dekoracji atramentowego wieczoru
nie odrywając się od krzesła
urywała co chwilę myślotok
starając się skupić na ciszy głębokiej
jak dno morza
kobieta okryta koszulą jak wielką otchłanią
próbowała sobie przypomnieć kiedy
minął moment w którym kawałek świata ją porzucił
Matka Boska z polskiego krajobrazu płacze pigmentem
a ten deszcz odbija się od jej walizki
przyczajonej przy jego nodze jak cień
CZYTAJ WIĘCEJ...