Proza
Joanna Ewa Goc, "Cudowne dziecko"
Mikrojąderko mikrociemnostki. Występują: wysłannik korporacyjnego systemu, lud i dewastator...
Jakub Poświątny, "Pies"
Mocny kawałek. Mroczny, ale drzwi po wejściu do mroku nie zatrzaskują się. Chyba nie zatrzaskują...
Adam Kolasa, "Fale"
Mistrzowsko obsłużony kontrast letniego dnia i kosmosu tak zwanych fal radiowych, istniejących chyba na zgubę pozostałych po słyszeniu zmysłów. Wspaniałe opowiadanie, wspaniała przypowieść o kamieniach gdzieś pod koniec. Polecamy!
Mira Łuksza, "Filip w fasoli"
Małe wiejskie nieporozumienie, a w jego tle zmiana, migracje i "powrót", zawsze źle rozumiany. Mira Łuksza wie i o tym pisze.
Zniknięcie Arlekina
Pewnej nocy Arlekin planował zapaść się pod ziemię. Przy czym, od razu zaznaczę, nie ja miałem być adresatem tej sztuczki.
Au Rue Vignon, samedi du memoire. Z relacji cher Monsieur J. Heurtebise (fragment)
Proza autorstwa Jean Anglemont.