Trochę rapu, trochę Nikifora
Recenzję tego tomiku wypadałoby zacząć od jakiejś mocnej nawijki, pokazać dobry flow, a najlepiej zagadać jak mistrz freestyle’u. Bo oto znany białostocki raper, Michał Ciruk, wydał właśnie – pod egidą Książnicy Podlaskiej – swój pierwszy tomik wierszy. Jako że nie tylko raperzy czytają wiersze, poprzestać jednak trzeba na dyskursie umiarkowanie muzycznym i może nieco zbyt poprawnym.
CZYTAJ WIĘCEJ...