Olga Rembielińska, "Wałdowo. Gawęda"
Byczek Fernandes zjawił się w Wałdowie na skutek wygrania go na wiejskiej loterii. Swoje piękne imię zawdzięczał bajce The Story of Ferdinand w przekładzie Ireny Tuwim. Był istotą wypełnioną miłością, nieustannie pragnącą ją wyrażać na swój byczy sposób, to jest czochraniem łba o ciało jego „taty”. Należało zatem mocno złapać się słupa i pozwolić stworzeniu na dowiedzenie swojego uczucia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: