Krzysztof Puławski „PROZA ŻYCIA”, „PROZA HOROSKOPÓW”
Jadę przez las asfaltową drogą, kiedy nagle wyrasta przede mną duży znak. Więc czytam: ZWOLNIJ, WILKI! Ale nie, nie chcę dać im tej szansy i jeszcze mocniej naciskam pedały.
Spacer. Mijam znajome miejsca. Patrzę na znajomy krajobraz. Ale myślami błądzę gdzie indziej. Gdzieś daleko, w egzotycznych krajach. W górach, koło wodospadów, nad oceanem. Na wyspach. W pewnym momencie mija mnie ciężarówka z dużym napisem na boku: DOMY Z BALI. Pierwsza myśl: Że też im się chce z tak daleka sprowadzać te domy!
CZYTAJ WIĘCEJ...