Patron - Łukasz Górnicki

Fotografia patrona Książnicy Podlaskiej Łukasz Górnicki

Urodził się w 1527 r. Oświęcimiu w rodzinie mieszczańskiej. W rok po urodzeniu późniejszego autora Dworzanina polskiego ukazuje się drukiem dzieło Baltazara Castiglione Il libro del Cortegiano uznane za jedno największych osiągnięć włoskiej literatury. Przyczyni się ono do sławy Górnickiego, który podejmie później trud przetransportowania go do kultury polskiej.

Tymczasem przyszły bibliotekarz królewski pobiera nauki w Oświęcimiu, a później w Krakowie w szkole parafialnej św. Jana. Tam też musiał Górnicki spotkać się ze środowiskiem włoskim. W klasztorze franciszkanów wykładali w tym czasie Lismanin i słynny Włoch Marek de la Torre. Wuj Górnickiego, dzięki któremu Łukasz znalazł się w Krakowie, nie pozostawał zapewne bez wpływu na kształtowanie jego upodobań. Miłośnik polszczyzny, poeta, kompozytor i dyrygent kapeli królewskiej z pewnością zachęcał siostrzeńca do studiów nad językiem polskim i ułatwił dostanie się na służbę na najlepsze ówczesne polskie dwory magnackie.

W 1545 r. podejmuje Górnicki służbę na dworze Samuela Maciejowskiego podkanclerzego i biskupa krakowskiego. W latach 1545-1548 przebywa we Włoszech, prawdopodobnie studiuje prawo i filozofię. Po powrocie do kraju rozpoczyna służbę dyplomatyczną. Towarzyszy Filipowi Padniewskiemu w jego misji do Siedmiogrodu, dwa lata później przebywa na dworze biskupa Andrzeja Zebrzydowskiego, w 1552 - na dworze biskupa Jana Przerębskiego. W tym samym roku Górnicki rozpoczyna pracę w kancelarii królewskiej i wyjeżdża wraz z dworem do Gdańska i Królewca. Towarzyszy Zygmuntowi Augustowi w jego podróży na Litwę i wraz z J. Przerębskim bierze udział w misji dyplomatycznej do Wiednia.

24 maja 1554 r. wuj Łukasza Stanisław sporządza testament na korzyść siostrzeńca. W tym czasie przyszły pisarz i starosta ma już zapewnioną karierę dyplomatyczną i dworską, a ponadto wuj odstępuje mu (za zgodą króla) probostwo wielickie. W związku z tym przyjmuje Łukasz niższe święcenia (podobnie zresztą postąpił Jan Kochanowski).

W trzy lata później, w roku 1557, wyjeżdża Górnicki na prawie dwa lata do Włoch. Po powrocie, w lutym 1559 r. przechodzi do pracy w tajnej kancelarii królewskiej i staje się jednym z zaufanych sekretarzy króla.

Dnia 23 listopada 1559 r. otrzymuje pisarz nominację na „starszego nad biblioteką" Zygmunta Augusta. Funkcje bibliotekarza pełni prawie trzynaście lat, do roku 1572. Czas wypełniają mu obowiązki dworskie i praca pisarska.

18 lipca 1565 r. w Tykocinie, gdzie została przeniesiona biblioteka królewska, Łukasz Górnicki dedykuje Zygmuntowi Augustowi swoje najświetniejsze dzieło pt.: Dworzanin polski, będące parafrazą Il libro der Cortegiano Baltazara Castiglionego. W następnym roku drukuje je jeden z najlepszych drukarzy tych czasów - Maciej Wirzbięta. Jest ono z pewnością naśladownictwem wzoru włoskiego, co nie znaczy, że nie powstało dzieło odmienne, własne. Jest w nim wiele z atmosfery ówczesnego Krakowa, dworów magnackich i dworu królewskiego. Warto przy tym pamiętać, że w wieku XVI powszechne było przekonanie, że dzieło należy przekładać tak, by zachować z niego wątki, rytm i styl. Dzieło Górnickiego można uznać za hołd złożony pamięci tych dworzan, którzy posłużyli mu do określenia ideału człowieka dwornego. Dworzanin polski był żywo odbierany przez ówczesnych. W wieku XVII czerpano z niego przede wszystkim anegdoty. W w. XIX odwoływał się do tekstu Górnickiego m.in. A. Wikoński, ganiąc współczesne obyczaje, z jego tezami polemizował C.K. Norwid. Już na początku XX w. Tadeusz Zieliński widział w Górnickim twórcę wielkiej prozy polskiej. Sąd ten po latach podtrzymał oraz szerzej uzasadnił Jan Parandowski.

W roku 1569 Górnicki zostaje rewizorem w Tykocinie, na przełomie 1571 i 1572 r. starostą dóbr królewskich. Wtedy też zajmuje się tłumaczeniem Gorgiasza. Parę lat później żeni się z Barbarą z Broniewskich. Król w tym czasie narzuca mu sporo obowiązków, m.in. Górnicki uczestniczy w sejmikach ziemskich. W 1584 r. umiera nagle Jan Kochanowski, którego uważał Górnicki za jednego z najlepszych swoich przyjaciół. Rok 1587 jest tragiczny dla pisarza. Umiera król, umiera ukochana żona, umiera najstarszy z przyjaciół Andrzej Patrycy Nidecki.

Śmierć żony odczuł Górnicki bardzo, czemu dał wyraz w wierszu poświęconym zmarłej, będącym przejmującym wyrazem bólu, ujętym w ramy klasycznego epicedium, pełnym godności i spokoju.

Tymczasem nastąpiła elekcja Zygmunta III Wazy. Pisarz zajął się sprawami polityki i reformy państwa. W 1587 lub 1588 r. ogłosił drukiem anonimowo Rozmowę Polaka z Włochem. Opracował też (ale nie wydał) większy już traktat, poświęcony zagadnieniom ustrojowym, zatytułowany Droga do zupełnej wolności. Obie prace dotyczą problemów reformy Rzeczypospolitej, przy czym w swym programie autor wychodzi z założenia, że najlepsza reforma nic nie da, jeśli ludzie nie będą do niej odpowiednio przygotowani. Pisarz kładzie wielki nacisk na postawę etyczną człowieka, pojedynczego obywatela.

Jednocześnie nie zarzuca Górnicki swoich zainteresowań literackich. W 1589 r. ukazuje się nakładem Jana Januszowskiego polska parafraza tragedii Seneki Troades, pt. Troas, w cztery lata później traktat De beneficiis. Tematem ostatniego utworu jest pojęcie dobrodziejstwa, które poddaje pisarz dokładnej analizie, charakteryzując jednocześnie człowieka cnotliwego. Powraca więc Górnicki do głównego tematu swego pisarstwa: wzoru osobowego człowieka cnotliwego, podjętego w Dworzaninie polskim, tutaj określonego dokładniej, pełniej.

W 1594 roku Górnicki składa urząd starosty tykocińskiego i wycofuje się w zacisze domu w Lipnikach. Wtedy to ukazuje się jego rozprawka o ortografii polskiej pt. Nowy karakter polski. Do spraw językowych wróci jeszcze raz w ogłoszonej w stan duchowny. On sam zaś wracał pamięcią do lat młodości i pisał pamiętniki.

Zmarł w 1603 roku i jak wielu innych pisarzy staropolskich nie ma swego grobu. Kościół bowiem bernardynów tykocińskich, w którym go pochowano, już nie istnieje.

Obok dialogu filozoficznego i politycznego oraz traktatu politycznego ma Górnicki w swym dorobku drobne liryki oraz traktat filozoficzny i dramat. Stworzył własny system ortografii, którego przestrzegał konsekwentnie. Dbał też zawsze o kulturę języka.

W literaturze polskiej Łukasz Górnicki jest pierwszym pisarzem, który dał dzieło łączące w jedno tradycję kultury polskiej, antycznej i włoskiej doby renesansu.

Źródło: Lichański, Jakub Zdzisław: Łukasz Górnicki // W: Łukasz Górnicki / Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Łukasza Górnickiego. - Białystok, 1986. - S. 3-8

Powrót na początek strony